
W ostatnich latach rola fizjoterapeuty w procesie leczenia i poprawy jakości życia pacjentów znacząco wzrosła. Coraz więcej osób dostrzega, że w walce z bólem nie trzeba ograniczać się wyłącznie do farmakoterapii. Dobrze dobrane ćwiczenia terapeutyczne i odpowiednio zastosowane zabiegi fizykalne potrafią przynieść długotrwałą ulgę oraz realną poprawę funkcji narządu ruchu.
To pozytywny trend – jednak co dzieje się po zakończeniu rehabilitacji w gabinecie?
To właśnie ten moment staje się kluczowy. Warto zadbać nie tylko o utrzymanie efektów terapii, ale także o zminimalizowanie ryzyka nawrotu kontuzji. Kluczowe jest odbudowanie sprawności funkcjonalnej, wzmocnienie mięśniowego „gorsetu” chroniącego stawy i kości oraz przygotowanie organizmu na wyzwania dnia codziennego. W przypadku sportowców – również na powrót do rywalizacji i poprawę wyników.
W tym miejscu zaczyna się rola trenera przygotowania motorycznego, który – we współpracy z fizjoterapeutą – prowadzi dalszy proces wzmacniania organizmu. Celem jest nie tylko utrzymanie efektów terapii, ale także dalsze zwiększanie poziomu wytrenowania i odporności na przeciążenia. To właśnie wysoki poziom sprawności i odpowiednio dobrana progresja treningowa zmniejszają ryzyko urazów.
Wbrew stereotypom, siłownia nie musi być miejscem tylko dla sportowców czy osób zdrowych. Pod okiem wykwalifikowanego trenera i przy zastosowaniu odpowiednich narzędzi treningowych, może stać się środowiskiem idealnym zarówno do kontynuacji procesu po kontuzji, jak i profilaktyki urazów u osób aktywnych.
W Five Fit korzystamy z nowoczesnych narzędzi, które wspierają zarówno proces treningu, jak i monitorowanie postępów. Przykładem jest Exxentric K-Pull – urządzenie do treningu oporowego w oparciu o technologię flywheel, pozwalające skutecznie rozwijać siłę ekscentryczną i koncentryczną, a także wytrzymałość mięśniową. Do diagnostyki i monitorowania efektów pracy wykorzystujemy m.in. platformy dynamometryczne Vald ForceDecks, które dostarczają precyzyjnych danych na temat symetrii, siły oraz jakości ruchu.
Dzięki połączeniu wiedzy fizjoterapeutycznej z metodyką treningu motorycznego, jesteśmy w stanie zadbać nie tylko o powrót do zdrowia, ale też o jego długoterminowe utrzymanie – a w przypadku sportowców, o pełny i bezpieczny powrót do rywalizacji na najwyższym poziomie.
Problemy z kręgosłupem, takie jak przepuklina jądra miażdżystego czy kręgozmyk, należą do najczęściej występujących urazów nie tylko u sportowców, ale również u osób trenujących rekreacyjnie, a nawet tych, które nie są aktywne fizycznie. W przeważającej większości mają one charakter przeciążeniowy – są wynikiem nagromadzenia mikrourazów przy braku odpowiedniej regeneracji oraz zbyt dużym obciążeniu układu ruchu.
Tego typu kontuzje mogą być wyjątkowo dokuczliwe. W poważniejszych przypadkach mogą prowadzić do ubytków neurologicznych, czyli zaburzeń czucia i osłabienia siły mięśniowej w obszarach unerwianych przez uciskany nerw. Dlatego początkowy etap rehabilitacji skupia się na redukcji bólu – zarówno poprzez zabiegi fizykalne (np. krioterapię, elektroterapię TENS), jak i ćwiczenia aktywizujące głębokie grupy mięśniowe odpowiedzialne za stabilizację kręgosłupa.
Kiedy stan pacjenta się poprawia, do procesu włącza się trener przygotowania motorycznego. Kluczowe na tym etapie są dokładna diagnostyka oraz dobór odpowiednich testów funkcjonalnych. Przykładem są testy siły izometrycznej – takie jak Isometric Mid Thigh Pull czy Isometric Squat Hold – które pozwalają ocenić asymetrie sił między kończynami oraz tempo generowania siły maksymalnej (tzw. Rate of Force Development, RFD). Te informacje stanowią podstawę do planowania dalszego treningu i zapobiegania nawrotom urazu.
W przypadku urazów kręgosłupa, nadrzędnym celem jest odciążenie struktur kostnych poprzez zbudowanie silnego i aktywnego “gorsetu mięśniowego”. Dobrze rozwinięta muskulatura stabilizująca pozwala efektywnie rozkładać siły działające na kręgosłup, co zmniejsza ból i minimalizuje ryzyko ponownej kontuzji.
Kwestia asymetrii sił mięśniowych również odgrywa ważną rolę. U osób trenujących rekreacyjnie dążymy do możliwie pełnego wyrównania, aby zapewnić równomierne obciążenie struktur i bezpieczny rozwój sprawności. W przypadku sportowców należy jednak wziąć pod uwagę specyfikę uprawianej dyscypliny – w sportach asymetrycznych, takich jak tenis czy sporty walki, całkowite zniwelowanie asymetrii może nie być wskazane i potencjalnie obniżać efektywność zawodnika. Z kolei w sportach siłowych, takich jak trójbój siłowy czy dwubój olimpijski – gdzie urazy kręgosłupa są częste – symetria powinna być celem nadrzędnym, zarówno ze względów zdrowotnych, jak i sportowych. Warto również podkreślić znaczenie umiejętności szybkiego generowania siły (RFD). Choć kojarzona głównie ze sportem, ma ona ogromne znaczenie również w codziennym funkcjonowaniu. To niejako nasza „siłowa poduszka bezpieczeństwa”. Wyobraźmy sobie sytuację, w której nie zauważamy krawężnika i źle stawiamy stopę – osoby nieprzygotowane motorycznie często kończą z urazem stawu skokowego. Natomiast organizm wytrenowany pod kątem RFD zareaguje szybciej i skuteczniej – staw pozostanie sztywny, a ryzyko kontuzji znacząco spada.
Staw kolanowy to jedna z najbardziej złożonych struktur w ludzkim ciele. Choć na pierwszy rzut oka pełni głównie funkcję zginania i prostowania, w rzeczywistości – przy zgiętym kolanie – umożliwia również ruchy rotacyjne. Stabilność tego stawu zapewniają liczne struktury: więzadła (m.in. ACL, PCL, MCL oraz więzadło rzepki – będące przedłużeniem mięśnia czworogłowego uda), mięśnie i łąkotki. Te ostatnie pełnią kluczową rolę w pochłanianiu sił i amortyzacji.
Niestety, każda z tych struktur może ulec uszkodzeniu – zarówno w wyniku przewlekłych przeciążeń, jak i nagłych urazów, np. w czasie zderzenia na boisku. Jednym z najczęstszych i najbardziej wymagających urazów kolana jest uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego (ACL), które wymaga długotrwałego leczenia i stopniowego powrotu do pełnej sprawności.
Już od pierwszych dni po operacji niezbędna jest bliska współpraca z wykwalifikowanym fizjoterapeutą. Wczesny etap leczenia koncentruje się na redukcji bólu, ograniczeniu stanu zapalnego oraz nauce prawidłowego chodu – często z wykorzystaniem kul. Mimo że kończyny nie można jeszcze w pełni obciążać, już na tym etapie wprowadzane są ćwiczenia poprawiające zakres ruchu, aktywujące mięśnie i wspierające odbudowę masy mięśniowej – zarówno poprzez ćwiczenia, jak i zabiegi fizykalne.
Gdy rany operacyjne się zagoją, a pacjent uzyska zgodę lekarza, do procesu wraca trener przygotowania motorycznego. Pomimo pozornie poprawnego chodu i przywróconego zakresu ruchu, nadal istnieje szereg elementów wymagających pracy. Podstawą jest dalsza hipertrofia – czyli odbudowa masy mięśniowej, która stanowi fundament pod rozwijanie siły, mocy i wytrzymałości.
Jedną z metod wspomagających hipertrofię w warunkach ograniczonego obciążenia zewnętrznego jest trening z ograniczeniem przepływu krwi (Blood Flow Restriction Training – BFRT). Polega on na czasowym ograniczeniu przepływu krwi żylnej w kończynie, co potęguje zmęczenie mięśni przy użyciu niewielkich ciężarów. Mimo że BFRT jest skutecznym narzędziem, należy traktować go jako uzupełnienie, a nie zamiennik tradycyjnego treningu oporowego – który silniej oddziałuje na układ nerwowy, ścięgna i kości.
Kolejnym wyzwaniem w procesie powrotu do zdrowia jest zjawisko Arthrogenic Muscle Inhibition (AMI) – osłabienie aktywacji mięśni spowodowane reakcjami neurofizjologicznymi w obrębie stawu kolanowego. Nieleczone, prowadzi do utrzymujących się asymetrii, a tym samym zwiększonego ryzyka ponownego urazu. Skuteczną odpowiedzią na ten problem są odpowiednio dobrane formy treningu – zwłaszcza ćwiczenia ekscentryczne, izometryczne oraz (na późniejszych etapach) plyometria.
Urazy kolana, zwłaszcza uszkodzenia ACL, należą do najbardziej złożonych i wymagających kontuzji. Proces leczenia wymaga ścisłej współpracy fizjoterapeuty i trenera przygotowania motorycznego – od pierwszych dni po operacji aż do powrotu do pełnej sprawności. Kluczowe elementy to: kontrola bólu, odbudowa masy mięśniowej, korekta asymetrii oraz progresywne wzmacnianie struktur odpowiedzialnych za stabilność. Nowoczesne narzędzia treningowe, takie jak BFRT czy testy RFD, pozwalają nie tylko na skuteczniejszą rehabilitację, ale także na minimalizację ryzyka ponownych kontuzji.
Autor: Hubert Kamiński, trener motoryczny ASCA Level 1, student 4 roku fizjoterapii
